Dzem truskawkowy przygotowany prze Kinge :) Dziekuje:)
C a l y m i d n i a m i ostatnio.
Przegladam dziesiatki swoich przepisow w poszukiwaniu czegos zapomnianego.
Wertuje moja kolekcje ksiazek kucharskich w poszukiwaniu czegos nowego.
Kilka tuzinow ciastek dziennie. Te z rozmarynem wyszly za twarde. Babeczki z zurawina. Ziemniaki z cheddarem.
I zwykly krupnik na kosci, bo dawno nie bylo.
Nie siadam w ogole. Wieczorem padam z nog. Plecy mnie bola i nogi.
Mimo to.
Z Adka na rekach mieszamy ciasto drewniana lyzka. Maslo jeszcze zbyt twarde. Ale teraz juz odsuncie sie wszyscy od piekarnika. Maja, zdejmij Wiktora z krzesla. Make do miski. Nie na podloge.
Dziewczyny, zapomnialyscie blache wysmarowac. Za pikantne wyszlo? A pieczarki ci tez nie smakuja? Mieso jest aromatyczne przynajmniej. Zuzia, za duze te kawalki. Ale z tym to musimy zaczekac az Ada zasnie. Dlaczego ty placzesz znowu? Musisz wytlumaczyc, co chcesz a nie plakac od razu. Chciales wbic to jajko? Ale jajko to mama musi. Ty mozesz dodac cukier. Nie tyyyyyyyyle !!!!!
Pieke, gotuje, smaze.
Odreagowuje. Stres.
Moj sposob.
A jakie sa Wasze?
Mam cos dla was w podziekowaniu, ze jestescie.
Ciasteczka:) Do wygrania. Cookies giveaway;)
Komplet - ksiazka z 40 przepisami na proste, szybkie ciastka i ciasteczkowy kocyk uszyty przeze mnie. Mieciutki. Kremowy:)
Losowanie 6 grudnia :):)
Losowac beda male raczki. Nie ma jeszcze decyzji ktore;)
I zasady szybkie i krotkie:
Komentarz pod tym postem. Ale uwaga:)) Chcialabym czegos sie od was dowiedziec :):)
Wasze motto, mysl przewodnia w zyciu albo cytat, wiersz, zdanie, slowa ktore sa dla was wazne i ktore czesto powtarzacie, ktore po prostu bardzo lubicie.
Zamieszczenie tego podlinkowanego zdjecia u siebie na blogu lub FB
Zapisanie sie do obserwatorow lub polubienie na FB :)
Dziekuje Wam. Mam nadzieje, ze znajda sie jacys chetni do zdradzenia mi swoich Waznych Slow. A dodatkowo te slowa, ktore spodobaja mi sie najbardziej dostana mala nagrode niespodzianke :)
Zapraszam :)
Julitko nad hasłem to jeszcze popracuję, teraz tak szybciutko chciałam się zapytać co to za cudowne ciasteczka, przy których chłopiec ma taki grymas?!? Ja wiem, że one cudownie muszą smakować, czuję to, no czuję!:) Do konkursu przystąpię, bo kocyk od Ciebie to marzenie moje...:)))
OdpowiedzUsuńDzieki Ada:) To sa orzechowe ciasteczka. Na upieczone ciasteczko wciska sie czekoladke i wtedy ta czekolada sie troche rozpuszcza. I smakuje oblednie:):) Mi najbardziej smakuja wlasnie takie cieple jeszcze. Chcesz przepis??? Wysle Ci jutro!!!
UsuńOrzechowe i czekoladka (ślinotok).... to ja przepis poproszę!:D bardzo bardzo chętnie Julitko:)
Usuńa czy ja bym mogła również uśmiechnąć się o przepis? :)
UsuńOlga ten z czekoladkami tak? Daj adres swoj, to wysle ci wieczorem naszym;)
Usuńotymze@gmail.com :) ten, właśnie ten! wyślij po prostu, jak znajdziesz chwilkę :) piekę i tak w weekendy :)
Usuńmoje motto- ,,budując dom zaczynam od dymu z kominka"- chyba każdy powinien przetłumaczyć po swojemu te słowa. Dla mnie to przekraczanie granic, wybieranie z Życia tego co dla nas jest najważniejsze i bez czego nie potrafimy oddychać. I że cła reszta jest nie istotna aby osiągnąć cel i tak można mieć dom bez czterech ścian.
OdpowiedzUsuńKocyk genialny, co tu będę pisać ja kocham takie dodatki a materiały , w najsmielszych snach nie widziałam takich jak w twoim kocyku:)
pozdrawiam Piecyk
Piekne, madre motto. Dziekuje:)
UsuńCytaty są we mnie cały czas, jedne się zmieniają inne przechodzą na drugi plan, by wrócić, bo jakiś chwilowo jest bardziej aktualny, uwielbiam je, ten akurat jest z bloga Monique - Homeabout
OdpowiedzUsuń„Życie to nie problem do rozwiązania; to przygoda do przeżycia.."
a ten jest ze mną od zawsze ;))- wiele mi się dzięki niemu udało :))
”Cokolwiek zamierzasz zrobić, o czymkolwiek marzysz, zacznij działać ! Śmiałość zawiera w sobie geniusz.siłę i magię"
Kochana cytatami bym Cię zasypała, tak je lubię ;)) jak i przepisami na ciasteczka, zawsze je pieczemy w ilościach handlowych przed Świętami ;)) i rozdajemy rodzinie i znajomym ;))
A mały ma taka minę, bo pewnie mu ta czekoladka ciasteczko rozpołowiła ;))
Piękna rozdawajka, więc taje w kolejce ;)
buziaki
Dziekuje Ula:) Ja tez uwielbiam cytaty, stad ten pomysl:) Dziekuje za Twoje i za udzial w zabawie:)
UsuńA maly ma taka mine bo mu siostra wcisnela w ciasteczko ostatnia czekoladke, a on chcial to zrobic:):)
UsuńOdwrotnie;);) Czekoladke w ostatnie ciasteczko:)
UsuńOjoj :)) ma taką minkę rozczulającą ;) to dopiero miał smutek... no i prawie zgadłam, że jakiś był mały kłopot z czekoladką ;))
Usuńu nas nocka więc hi hi dobrej nocy ;)
Żyć szczęśliwie znaczy czerpać z niego pełnymi garściami i starać się nie myśleć o tym czego się nie ma ale widzieć cudowne rzeczy które się ma takie jak np uściski i całusy od swoich dzieci:-)"
OdpowiedzUsuńDziekuje za zgloszenie do zabawy:)
UsuńJulitka... Jak pięknie napisane, a ja odreagowuję stres filmem romantycznym, a najlepiej mi po "love actually" - lepi wszystkie smutki, bo po prostu miłość jest wszędzie i nie trzeba się po nią specjalnie schylić, by dostrzec, a czasem wystarczy zamknąć oczy by poczuć, więc skoro o MIŁOŚCI to poczęstuję Cię sukienką, którą uszyłam "na bal"
OdpowiedzUsuńNazywa się "Złota Myśl"
Zapisałam na niej "o miłości" też wszystkie moje ulubione cytaty, a jest tam:
"Miłość mieszka tam, gdzie niczego nie oczekuje się w zamian"
"Czyny mówią głośniej niż słowa"
"(...)żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć - trzeba marzyć(...)"
I ten mój życiowy i najważniejszy o tym, że "nie istnieje droga na skróty do miejsc, do których dojść warto" powtarzam sobie bardzo często i podpieram się właśnie w chwilach swoich małych bezradności...
Ale po słodki prezent rączek nie wyciągam, bo wiem, że tu się znajdą serca, co takie słodkie cuda chętniej przytulą, bo my już jesteśmy na kocyki za duże chłopaki, a i słabo u nas z tłumaczeniem obcych języków ;)
Przytulam ♥
Marys !!!!!!!!!!!! Szczeka mi do samej ziemi opadla wlasnie jak zobaczylam te sukienke!!!!!!!!!!!!Piekna!!!! Niesamowita!!!! Kobieto ty jestes naprawde niezwykla osoba:) Czym ja zasluzylam sobie na Ciebie:) ? A ten cytat, najwazniejszy Twoj, jest taki, ze mi ciarki wystapily na calym ciele jak go przeczytalam!!! CUDOWNY! Dziekuje:)
Usuńja ci odpowiem najprościej jak umiem tym pierwszym cytatem Ci odpowiem: "Miłość mieszka tam, gdzie niczego nie oczekuje się w zamian"
Usuńi to jest chyba wszystko na ten temat, bo zawsze powtarzam, że bardziej czuję niż wiem i czuciem tym się kieruję i mam taką antenkę, co wyłapuje same dobre człowieki w tej przestrzeni życia! Ha, mam Cię :)*
Maryś to i zdolna i mądra, miło Cię czytać w blogowej wiosce ;)), tyle jeszcze przed nami do nauczenia ;)
Usuńbuziaki!
Maryś boże!!! znaczy BOŻE!!! Przecież ta sukienka jest nie z tej ziemi!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cudowna!!!!!!!! Jak od Macieja ZIenia!! :-))
Usuńwasze słowa czynią mi tak wielki zaszczyt, że nawet sobie nie wyobrażacie... I dobrze, bo chusteczki potrzebuję na otarcie słodkiej łzy (a te wzruszenia, słodkie są próbowała!) :)*
Usuń"im trudniej, tym bardziej chce"
OdpowiedzUsuńto haslo z kampanii piwa "Zywiec", ktorej twarza byl Tomek Adamek"
mam przed oczami billboard na ktorym zobaczylem to haslo po raz pierwszy.. pamietam dokladnie gdzie to bylo, jaki byl to dzien i co tam robilem... gdybym sie mocniej skupil to bym sobie nawet przypomnial jak bylem ubrany :D haslo to okazalo sie na tyle dobre, ze utkwilo mi w glowie jak ciasteczko w foremce ;-)
a sposoby na stres uzaleznione sa od sytuacji, ktora ten stres wywoluje...
pomyslow mialbym kilka, bowiem:
- rozwiazaniem moze byc np. spacer "na pewno nie jest ci za zimno?" z osoba o imieniu konczacym sie na "a" i absolutnie nie jest to zaden kuba :D
- moze to byc wyjscie na piwo z kumplem "no i wiesz, powiedziala, ze jest jej za zimno",
- moga to byc sluchawki na uszach i zakres czestotliwosci od 'rhythm is a dancer' poprzez 'amaranth' - "hmm, anette jest dobra, ale tarja byla lepsza"... 'say it right'? - "o, wlasnie, nelly furtado wydala nowa plyte..hehee.. chlopaki w liceum sie smiali, ze nelly to moja dziewczyna.. no wlasnie, czasy liceum.. gdzie ja mam ten folder ze zdjeciami.. serio tam weszlismy? jak to mozliwe, ze nas nie wyrzucili?", no to moze jeszcze "look around" bo red hoci zawsze pro... ok, jeszcze tylko 'where is the edge" i dzisiaj juz na pewno nie zapomne zrobic w koncu ten przelew za telefon, bo wyslali sms z oferta promocyjna, ze jak zaplace, to nie odetna:D ale skoro juz "shot in the dark" to moze jeszcze troche ta plyte co w koncu ja mam... co? jak to ograniczenie dostepu do uslug?:D,
- moze to byc genialne w swej prostocie "pier**le, ide spac",
- moze to byc "hej, co slychac?" wykrecone numerem zaczynajacym sie od "+1" ;-)
jak rowniez nawiazujac do tresci postu, w ramach zwalaczania stresu zawsze i wszedzie chetnie zjem wszystko co ktos mi upiecze, ugotuje, usmazy... bo gdy przyswiecaja dobre intencje, nie dbam o kwestie techniczne :D
kiedys jeszcze w ramach odsresowania lubilem wybrac sie na samochodowa przejazdzke, ale odkad trwa wyscig zbrojen i fotoradarow jest wiecej niz stacji benzynowych a policjantow z mandatami spotyka sie czesciej niz rozdawaczy ulotek w centrum, zawsze mam wrazenie, ze jedzie za mna nieoznakowana vectra albo czarny superb i nie moge sie zrelaksowac :D
hahahhahahahha no prosze Cie!!!!!!! Jak to cudownie, ze ja Ciebie mam:) Ty sobie zdajesz sprawe, ze Twoje komentarze czytamy sobie zeby sie posmiac przy kolacji;):) hahahah
UsuńA teraz cos powaznego, co musze Ci powiedziec :) Moze juz to mowilam ale nie zaszkodzi sie powtorzyc:) Byles przy mnie w najbardziej stresujacym momencie mojego zycia. Kiedys. Byles i rozsmieszales i dziwnie mruczales cos w Walmart:) i nie pozwalales na smutek, bo trzeba bylo po swiatecznych wyprzedarzach pojezdzic;):):) NO wiesz, zeby walizki zapelnic haha
I zawsze bede Ci za to wdzieczna. Bardzo, bardzo.
Kamil, a ja nawet śmiem powiedzieć, że też się cieszę, że ONA Ciebie ma bo przez to, to i ja trochę mam ;-)) No wiesz co moje to jej a co jej to moje jakby ;-) No i chciał nie chciał Kamil wesoło mi tu teraz :-) No ty coś z tym talentem powinieneś zrobić! Ja Ci to mówię ;-)
UsuńOstatnio moją myślą przewodnią jest "Nadzieja NIE JEST matką glupich!". Zapewne nie brzmi to ani szczególnie błyskotliwie, ani zbyt elegancko na tle tych myśli, które juz się tu pojawiły i tych, które sie na pewno pojawią :), ale to jest zdanie, które utrzymalo mnie przy zyciu, i nadal trzyma. To jest coś, w co absolutnie, do samego dna wierzę. Mowi się "póki życia póty nadziei", a ja uważam, że "Póki nadziei, póty zycia" - bowiem wiem i to, że bez nadziei pewnie już bym nie zyla. Więc nadzieja jest dla mnie najwazniejsza z trójcy Wiara - Nadzieja - Miłość, najważniejsza - chociaz taka na uboczu i taka w cieniu dwoch swoich wielkich sióstr.
OdpowiedzUsuńA człowiekowi, ktory wymyślil zdanie "nadzieja jest matką głupich" serdecznie współczuję, musial byc bardzo zgorzknialy.
Na FB cię polubiłam już dawno (chociaz niewykluczone, ze nie wiesz, że to ja :)), u siebie cie podlinkuję jutro, jak tylko zniknie candy od Belli, to, którego też nie wygram :). Bo ja nie wygrywam niczego w losowaniach (ani w konkursach, ale w konkursach to przynajmniej wiem, czemu :)), a szkoda. Marzę o twoim kocyku :)).
I jeszcze ze nadzieja umiera ostatnia... To moje zdanie ukochane...Jedno z ukochanych... Tez na matke glupich mowie nie!! Buntuje sie !!!! Glosno!!
UsuńAnutko kochana Ty moja. Nie wiedzialam ze lubilas mnie na FB:):) Dziekuje:) i wybacz. Powiem Ci, ze ostatnio myslam o Tobie, tzn wiesz jakos tak sie sklada ze ja mysle o Tobie czesto...szpital, zwolnienie...nic nie poradze... mysle... no plus te dzieciaki, w ktorych zakochana jestem... Mam nadzieje, ze to czujesz czasami, ze mysle :) no ale wracajac do tematu myslam o Tobie w kontekscie FB, czy Ty tam jestes? Bo ja mam ale dla mnie to troche przerazajacy ten caly FB. A tu prosze nawet mnie tam lubisz ;) No i glupio mi teraz;)
Moze nie wygrywasz w losowaniach bo nie grasz ?????:):):)
Albo
Danuta Walesowa powiedziala w swojej ksiazce cos pieknego (a moze cytowala swojego meza nie pamietam dokladnie) Ze widocznie nie wygrywaja bo nie potrzebuja...Sciskam Ciebie mocno, mocno
Grywam, ale nie wygrywam. A jutro, jak wejdę na FB (dziś tylko tu doczytam i ide spać) to ci maila na priva przyśle, bedziesz wiedziała, że ja to ja :))).
UsuńTez sciskam,
Anutek
Ja juz sprawdzilam FB i chyba sie domyslam...:) ACh??? haha no jestem ciekawska, jestem;)
Usuńjest kilka zasad- mysli złotych o których staram sie pamietać:
OdpowiedzUsuń1. "Jesli kogos kochasz - puść go wolno... jeżeli wróci - jest Twój, jeżeli nie wróci- znaczy, że nigdy go nie miałaś" - to o wolności w związkach, dawaniu sobie trochę swobody na swoje pasje/przyjaciól... zeby sie nie ugotowac we własnym sosie
2.Spytano pare staruszków jak wytrzymali ze soba 50 lat - odpowiedzieli:
"Bo widzi pan, urodzilismy się w czasach, kiedy jak cos się psuło, to sie to naprawiało, a nie wyrzucało do kosza"
3. Znowu bedzie o miłości - esencja:
"Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty.
To też nie diabeł rogaty.
Ani miłość kiedy jedno płacze
a drugie po nim skacze.
Miłość to żaden film w żadnym kinie
ani róże ani całusy małe, duże.
Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze." (Happysad)
4. „Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia.”
5. oraz tybetańskie przysłowie: " „Nigdy nie wiesz co przyjdzie pierwsze: kolejny dzień czy następne życie.”
i dlatego staram się, żeby każdy dzien był pełny i nie o atrakcjach wszelakich tutaj myslę, ale o tym, żeby każdego dnia powiedziała cos miłego męzowi, przytuliła dziecko, pocałowała ich na dzień dobry i na dobranoc... zebym niegdy, prenigdy nie szła spac obrazona, skłócona... bo nie wiadomo co przyniesie jutro... i żeby nie załować
To tybetańskie przyslowie jest wspaniale - i, trochę paradoksalnie, pasuje mi do mojej Nadziei :). Pozyczę sobie i będe uzywać, jeśli pozwolisz :).
UsuńO, i przypomnialo mi sie, że nie napisalam o swoim sposobie na stres - ja otóż dziergam. Na szydelku zwlaszcza, haft na stres za misterny, rece za bardzo latają, a i kolory się zlewaja przed oczyma. Szydełko jest najlepsze.
I pieczenie ciastek, a potem pożeranie ich natychmiast po wyjęciu z pieca, jeszcze tak ciepłych, że parzą. To też.
), rany, zmonopolizuję ci watek, wyrzuć mnie stąd!!! Ale przypomnialo mi się moje ukochane zdanie, które też jest moim mottem. Zawsze, zawsze jak jestem wściekła pod wieczór na któreś z dzieci albo małżonka, i jak z całej tej bulgoczącej zlości nie chcę ich pocalować na dobranoc na przykład. zawsze wtedy odzywa się we mnie głos, ktory mówi: "Nie pozwól, by słonce zachodziło nad twoim gniewem". To z Biblii. I tez pasuje do tybetanskiego przyslowia, które ukradłam :). Oznacza to samo - nie zasypiaj w gniewie, bo nie znasz dnia...
UsuńWięc nigdy nie pozwalam, by slonce zaszlo nad moim gniewem. Nigdy.
W zyciu Cie nie wyrzuce stad:)!! Ciesze sie ogromnie, ze tu jestes... A ten pomysl z cytatami byl moim najlepszym pomyslem od dawien dawna:) haha Moja ciocia Wiesia kiedys powiedziala do mnie, jako malej dziewczynki, ze nie mozna przeciez isc spac pogniewanym. I ja wciaz pamietam ja nachylona nade mna i te slowa z cala madra ich zawartoscia, ktora zrozumialam jakis czas pozniej...
UsuńDziekuje Ci Edyta przeogromnie za te piekne Slowa wszystkie:) Cudowne sa. Wszystkie sobie przepisze do mojego zeszytu z cytatami. Bo ja kolekcjonuje cytaty:)
UsuńA ja chyba nie mam motta - często mój P. powtarza " kochanie zmiany są ważne " :)
OdpowiedzUsuńA ja czasem sobie myślę i powtarzam " trzeba tak żyć, aby swym życiem nie sprawiać przykrości innym ".
Super obrazek codzienności nam pokazałaś ... ja ostatnio wróciłam z pracy i zastałam kuchnię jak po wojnie ... Matylda piekła owsiane ciasteczka z koleżanką i zapomniały posprzątać ... hihihi taka to codzienność :) A ja na razie nie mam jak odreagować stresu - za mało czasu ... ;)
Pozdrawiam cieplutko :)
Moj caly dom, nie tylko kuchnia, wyglada codziennie jak po wojnie. Czasami sie boje, ze zatone w zabawkach, ze mnie pochlana na zawsze;);)
UsuńDziekuje za udzial w zabawie:)
Julitka boże jak ja widzę tego kochanego naszego Wiktorka jak tak płacze to mi serce od razu ściska! A wiem przecież że on płacze dość często ;-)) żeby nie powiedzieć... oj dobra już milknę :-) Ja nie biorę udziału w zabawie, ale mój cytat oczywiście napiszę .. choć ty go doskonale znasz :-) Myśl moja przewodnia: "rzeczy są takie, jak na nie reagujemy" koniec. Proste, mądre i absolutnie mi potrzebne, żeby nie zwariować ;-)) Dziś tak szybko ja i biegiem bo wiesz .. ;-) Ale pięknie napisałaś Julitka i piękne zdjęcia! :-) Buziaki :-)
OdpowiedzUsuńTeraz go nie ma i jak ja patrze na to zdjecie to sobie mysle...ooooo kochaniunieczki moj wiktoreniuniek:) Mamusia kocha i ubustwia ten bialy lepeczek i wycaluje mamusia jak wiktoreniuniek juz przyjedzie...ale za chwile bedzie tak, ze przyjada i juz z samochodu dobiegnie do mnie glosny ryk..i krzyk do domu nie, do domu nie hahahaha i mamusia w jednej minucie wiele razy przeklnie siebie, ze zamiast nie wiem no, cokolwiek robic, to rozczulala sie nad zdjeciem swojego synusia cudownego i ukochanego:):):) Jeszcze tylko chwila, pare miesiecy i dorosnie:):):)
UsuńAnutek a kradnij sobie na zdrowie:-)
OdpowiedzUsuńJulitka wiesz, ze ja ostatnio tez tak wlasnie odreagowuje stres? tzn piekac ciasta.... tyle ze ja najczesciej przepisy wymyslam sama, albo modyfikuje te juz gotowe po swojemu.... jakos nie potrafie zrobic ciasta czy potrawy trzymajac sie przepisu sztywno! Ale Ty musisz zdradzic mi przepis na te ciasteczka, co maja na wierzchu nutelle lub czekolade, wygladaja przepysznie. I z pewnoscia na wloska "colazione" czyli sniadanie po polsku (moj maz nigdy nie moze zrozumiec ze u nas "kolacje" sie je na wieczor a nie na sniadanie) sa znakomite.............
OdpowiedzUsuńDona wysylam Ci przepis zaraz i koniecznie wez udzial w zabawie:)
Usuńaa wyslalam Ci wiadomosc na priv na Facebooka
OdpowiedzUsuńOch Julitko! Czekałam na posta Twojego! Długo! I proszę! Niespodzianka! Kocyk Twój można wygrać! Bosko!
OdpowiedzUsuńMoja sezonowa depresja chyba mi przeszła nawet:)) A ja na stresy chyba zawsze komuś się żale, lubię sobie z kimś pogadać, popisać, potem jakoś zawsze lepiej. Swojego czasu też tonęłam w kuchni, gotowałam i eksperymentowałam ale odkąd mieszkam z teściową nie praktykuję już tego typu terapii. Czekam na swoją kuchnię, wtedy być może wrócę do tego:)
Jeśli chodzi o te ważne zdania to po pierwsze, na lodówce nie mej ale jakby wspólnej wisi magnes z napisem "Mam wspaniałą figurę! Co z tego że okrągłą?". To tak żeby nie zapomnieć i nie psuć sobie dnia patrząc w lustro:))
Po drugie, życzenia, które ktoś mi kiedyś napisał, ja napisałam je w ksiżeczce, którą napisałam dla mojej Lenki na pierwsze urodziny jako dedykację a fragment nawet pożyczyłam Twojej Zuzi z okazji 10-tych urodzin:)
"Badz radosna i swiata ciekawa. Niechaj radosc niosa Ci rzeczy wielkie i te najmniejsze. Zyj tak, aby kazdy kolejny dzien byl niesamowity i wyjatkowy. Wypelniaj kazda chwile tak, aby potem wspominac ja z radoscia. Czerp energie ze slonca, kapiacego deszczu i usmiechu innych. Szukaj w sobie sily, entuzjazmu i namietnosci. Zyj napiekniej jak umiesz. Po swojemu."
A po trzecie: "Nie pozwól , by Twoje marzenia zarosły chwastami". I teraz z własnego doświadczenia wiem i jeszcze bardziej będępilnować by nie zarosły!
Zdjęcia są przecudne Twoje! Takie "Twoje" właśnie!
Pozdrawiam i w kolejce staję do losowania!
Bardzo sie ciesze:):) Dziekuje, ze jestes:)
UsuńPiekne sa te zyczenia, zapamietalam je doskonale jak napisalas je Zuzi:) i to o marzeniach piekne...
Jullitko ja nie będe brać udziału :) wiesz dlaczego! ja juz się ciesze!
OdpowiedzUsuńale ten kocyk cudny!!!!!!! UROCZY!!! kurcze szkoda ze Cie w Polsce nie ma!mozna by to jakos rozkrecic...ale gdyby tak raz na miesiac jedna wielka paczke wysylac???moze zrob strone ze sklepem kocykow?lub bloga choc blog chyba juz mam!ja z boku na panelu ustawie cie ladnie,i pewna jestem ze klientow bedzie nie malo!:)
a ceny po przeliczeniu tyle samo co Polskie kocyki!a te Twoje jakze piekne i od Ciebie!
Paulina ale Ty musisz wziac udzial:):):):) Bo ja musze sie dowiedziec jakie slowa lubisz:) Bardzo, bardzo mnie to interesuje:) No nie mozesz mi tego zrobic:):)
UsuńNie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?
UsuńWykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie, jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia.
Wyjdź mu naprzeciw.
To taki jeden z ulubionych ten ktory pomogl w chwilach kiedy ciezko mi bylo....tych takich kiedy czlowiek zaczyna dostrzegac to czego wczesniej nie docenil nie widzial,w tych chwilach kiedy dziekujesz za to ze dane obudzic Ci sie rano...
Jullitko jestem pod wrazeniem tych zdjec! cudne sa noooooo!wiesz?
a Wiktorek rezerwuje dla MaRcysi:)
" Z zycia tyle masz ,ile kochasz "
OdpowiedzUsuń...lubu dubu,lubu dubu,niech zyje nam prezes naszego klubu....,no i niech czesciej pisze
haha no dziekuje:)
UsuńMusialas wziac gleboki oddech? W pierwszym odruchu pomyslalam po angielsku, ze "sometimes we must count to ten before we can count our blessings again" (W niezbyt scislym tlumaczeniu - ze "czasem musimy odliczyc do dziesieciu zanim znow otworzymy sie na niezliczone dobrodziejstwa" ktorych przeciez w naszym zyciu nie brak.) A motta zyciowe? Z tych, ktore utkwily mi w pamieci, to moge przytoczyc najszybciej slowa Richarda Dehmela, ze "odrobina dobra, okazana drugiemu czlowiekowi, lepsza jest niz cala milosc do ludzkosci".
OdpowiedzUsuńNatomiast ostatnio najbardziej mi bliskie jest to: "Najtrudniej jest w zyciu nauczyc sie, ktore mosty nalezy przejsc, a ktore za soba spalic." (David Russell) Bo wszystkich uszczesliwic sie nie da, chocby sie mocno chcialo. ;-)
Zeby to jeden, zeby to jeden...
UsuńPrzepiekny ten cytat po angielsku. I po angielsku on piekniej brzmi wg mnie:) Dziekuje, ze sie podzielilas nim i innymi ze mna:)
To angielskie zdanie - wielkie dzieki za komplement - jest mojej inwencji wlasnej... wymyslone na poczekaniu. A raczej wpadlo mi do glowy na poczekaniu, po przeczytaniu Twojego posta. I jak to bywa z tlumaczeniem, czasem sie traci w przekladzie... Tak jak tutaj - w polskim nie ma tej gry slow ("count to ten" i "count your blessings"). Ale to nic. Nie ujmuje to ilosci dobra, dla ktorego warto wziac gleboki oddech i stawiac kolejny krok do przodu. Pozdrawiam!
Usuńzachecona przez Julitke biore i ja udzial w konkursie. Hmmm jedno zdanie.. trudno wybrac jedno bo jest ich cale mnostwo. Na pewno tym, ktore jest mi najblizsze jest to, ktore zawsze mowila moja ulubiona bohaterka Scarlet O'Hara czyli "pomysle, o tym jutro". Gdy juz nie mam sily i wszystko wydaje mi sie zbyt ciezkie i ze nie dam rady, i nie znajduje rozwiazania zadnego, to wtedy mi sie przypomina wlasnie to zdanie.... Bo jutro zawsze jest nowy dzien, nowe pomysly, nowe trudy, nowe radosci
OdpowiedzUsuńZrobilam mamie deseczke wlasnie z tym cytatem Scarlet :) I wisi u niej w kuchni :)
UsuńCiesze sie, ze bierzesz udzial w zabawie:)
to ja jeszcze humorystycznie:
OdpowiedzUsuń"Sprawdziłam swoje BMI i okazuje się, że jestem za niska"
i złota mysl wczorajsza mojej czterolatki:
" mamo, daj spokój - ciasta tucza, czekolada nigdy";-))))
+ cytat z Epoki Lodowcowej ktory sprzedała swojej babci " nie wiesz, że rodzynka im bardziej pomarszczona tym słodsza" ;-)))
haha swietne sa:)
UsuńWitam, te muffinki, poezja.....mogłabym prosić o przepis, proszę ładnie......
OdpowiedzUsuńNie przedstawiam się,Magda prosi o przepis...
OdpowiedzUsuńMagda P.????? Jesli tak to wysle wieczorem przez FB jesli inna Magda to poprosze jakiegos maila:) Wieczorem wysle rowniez:)
UsuńMnie na duchu podnosi kolejny dzień. Kolejny dlatego że gdyby ten był strasznie ciężki to jutrzejszy na pewno będzie lepszy . Jeśli nie w szkole to umilę sobie pysznym deserem czy pogaduchami z przyjaciółką . Wszytko bez planów a wspaniałe .
OdpowiedzUsuńTak jak dziś . Zawody , bieg uliczny 8 km . Najdłuższy jaki biegłam . Przyjechałam do domu i długa kąpiel . I co? Humor od razu lepszy!
nutinka112@gmail.com
banerek na blogu . :)
Ciesze sie i dziekuje, ze dolaczylas do zabawy:)
UsuńWow, dziewczyny wyżej takie piękne słowa napisały, że moje to błahostka. Ale co tam, tak właśnie ostatnio odbieram świat, więc: KEEP CALM AND CARY ON!!!! Bo nic innego nie nie jestem w stanie zrobić.
OdpowiedzUsuńZdjęcie na FB!
Buziaki xxx
U mnie by pasowalao teraz Keep calm and bake on:)
UsuńDzieki, ze jestes:)
Stres odreaguję najczęściej pisaniem, wylewam wprost potok słów i jest mi od razu lepiej albo muszę się wygadać komuś bliskiemu to też zawsze mi pomaga.
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje wypieki aż się głodna zrobiłam;) I te małe łapki pomocników, rozczulające...
Jeśli chodzi o cytat to kiedy właśnie nie daję już sobie z czymś rady, kiedy coś myśli moje zaprząta i spokoju mi dać nie chce, a problem zaczyna niebezpiecznie przygniatać to wtedy najczęściej powtarzam kultowe słowa Scarlett O'Hary "(...) pomyśle o tym jutro";)
Jest jeszcze pewien wiersz bardzo ważny w moim życiu Jonasza Kofty, a w tym wierszu trzy słowo co to naprawdę wiele dla mnie znaczą: "Czule, czulej, najczulej" i to właśnie je mamy z mężem na obrączkach wygrawerowane...
Cudny ten Twój kocyk Julitko, piękny ależ się cieszę, że mogę o niego zawalczyć;)
Moja mama tez lubi te slowa Scartlett. Nawet zrobilam je jej na deseczce:)
UsuńPrzepiekny grawer macie na obraczkach..my mame date slubu, chyba zeby jej nie zapomniec haha
Ciesze sie bardzo, ze bierzesz udzial w zabawie. Dziekuje:)
Aż mnie głowa rozbolała :D
OdpowiedzUsuńJak się denerwuję to się wydzieram i niestety przeklinam i od razu mi lepiej, a jak się stresuję to... chyba sprzątanie mi do głowy tylko przychodzi, odkurzanie ;)
Jestem znana z tego, że to co trzeba zrobić dziś, mogę zrobić jutro :) I nie lubię tego strasznie u siebie, bo wszystko na ostatnią chwilę robię :)
I jeszcze jedno mi się przypomniało - próbuję niczego nie żałować :)
I ten cudny kocyk...
Pozdrawiam serdecznie i staję grzecznie w kolejce
Dziekuje i ciesze sie, ze bierzesz udzial w zabawie:)
UsuńI dlatego Kochana zawsze zastanawiam się jak Ty to robisz... bo ja z jednym dostaje szału jak mi koło nogi sie wiesza, gacie z dupy ściąga. a tu olej z patelni strzela.. A tu opanowac czwórkę.. a do tego piec.. to jest jakiś wyższy stopień tej gry "macierzyństwo", którego ja niestety nie ogarniam... Ale mam nadzieje w niego wstąpic a wtedy zjawię się po rady. Nie. Ja po nie przylece! koniecznie! I to hasło "nie płacz tylko powiedź" :)) I ta mina Wicia :)) bezbłędna! :))
OdpowiedzUsuńNo wiesz... do tych gaci to ja mocniejsza gumke proponowalbym;) taki zarcik ;) a serio mnie tez do szalu to doprowadza i sto innych rzeczy... a ryczec to mi sie chce dwiescie razy w ciagu dnia:) Ja bez zwariowala. Zmieniajac caly dzien pieluchy, wycierajac nosy i zalane bluzeczki zmieniajac i ciagle i ciagle i dlatego ja musze robic jakies rzeczy, ktore lubie... mimo ze plecy mi pekaja , ze dodaje sobie pracy ale mi lepiej tak ogolnie wtedy.
UsuńAch.. ja też mam słowa..."O szczęściu mówiłem. Że szczęścia trzeba szukać w sobie, a nie naokoło.
OdpowiedzUsuńŻe nikt go człowiekowi nie da, jak sam sobie go nie da. Że szczęście jest nieraz bliziutko, może w tej ubogiej izbie, gdzie się całe życie żyje, a ludzie Bóg wie gdzie go szukają.
Że niektórzy w sławie i bogactwie go szukają, ale na sławę i bogactwo nie każdego stać, a szczęście jest jak woda i każdemu chce się pić. Że nieraz jest go więcej w jednym dobrym słowie niż w całym długim życiu."
Piekne, piekne, piekne.
UsuńJulitko, jak ja to znam. Może mam tylko (lub aż ;)) dwie córki, ale bałagan jak by ich tuzin było. Mamo robimy ciasteczka... znowu? pytam się. Ciasteczka są wszędzie, na ścianie, bo po co myc rączki za każdym razem. Aśka nie wyj, Zuza jest większa ty nie możesz noża używać jeszcze. Aśka nie wyj, to gorące ja wyjmę, ty przełożysz na talerz.... mamo ja jestem duzia i bombki mi niedługo wyrosną jak ty masz ;).
OdpowiedzUsuńUwielbiam gotować, tak jak uwielbiam dłubać to moje rękodzieło, ale.... ale czasami to ja bym chciała pospać trochę dłużej niż pięć godzin na dobę, czasami to bym chciała tak usiąść z książką i ja przeczytać w całości a nie przez miesiąc po kilka stron. Podziwiam mamy, które maja kilkoro dzieci, mój mąż się pyta... to co może teraz będzie chłopak... COOOOO? czyś ty oszalał, mnie na oddziale zamkniętym umieszczą jak jeszcze jedno dziecko będziemy mieli ;)
Marudzę.... ale nie wyobrażam sobie życia bez tych moich umorusanych potworków. Moja mama mówi: przywieź mi je na wakacje, odpoczniesz. Nie mamuś dam rade, przecież ja bym do lotniska nie dojechała jak już bym za nimi tęskniła.
moje motto, chyba tylko trzy słowa: _bo jesteś Ty_. Ciesze się bo jest mój mąż, bo są moje dzieci, bo jest moja wyjątkowa córka i na żadną inna bym jej nie zamieniła, bo zawsze ktoś zapuka do drzwi w odpowiednim momencie, bo z radia leci moja ulubiona piosenka, bo zawsze ktoś jest, ten ktoś ten TY.
Piękne zdjęcia i ta łyżeczka przy dżemie truskawkowym... jak ja kocham takie detale.
Pozdrawiam serdecznie. Iza
Iza, a pisac lubisz? Bo piszesz tak pieknie...
UsuńMotto cudowne, cala madrosc w nim przeciez i to co najwazniejsze, a to jak je ubralas dookola... Slicznie.
Dziekuje Ci.
I dziekuje, ze bierzesz udzial w zabawie:)
Julitko, ten etap w moim życiu już jest zamknięty. Chyba już się wypisałam, to znaczy tak pod publikę już się wypisałam ;). (dziennikarstwo prasowe to mój zawód ;))
UsuńDziękuję za miłe słowa.
"Nic dwa razy się nie zdarza
OdpowiedzUsuńi nie zdarzy.
(...)
Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy." / W.Szymborska
Nie tylko w kontekście miłości,bo głównie o tym traktuje ten wiersz. To dla mnie jedna z zasad w życiu - nic dwa razy się nie zdarzy. Trzeba łapać chwilę, jednocześnie czyniąc to roztropnie. Nic nie jest takie samo, nawet jeśli tak nam się wydaje. Każda chwila,osoba,roślina...
Slyszalas ten wiersz w wykonaniu Kory? Ja wlasnie wtedy, jak go usylyszalam z muzyka, wiele lat temu( kiedy to bylo w ogole;)) pokochalam rowniez:)
UsuńPiekny! Dziekuje, ze dolaczylas do zabawy:)
Kochana, nie wiedziałam,że coś takiego istnieje. Muszę poszperać :)
UsuńJa mam takie krótkie motto....czy raczej złotą myśl..."szczęście to radość z tego co stało się naszym udziałem"...dla mnie to znaczy,że we wszystkim co nas spotyka powinniśmy szukać dobrych stron...szczęście jest ulotne...a możemy je znaleźć w najmniejszej rzeczy...najmniej spodziewanym miejscu...po prostu wszędzie...więc powinniśmy je naprawdę doceniać :) pozdrawiam serdecznie :) A blog naprawdę fajny...taki ciepły...i śliczne te kocyki...wszystkie cudne :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za mile slowa i odwiedziny:) I za udzial w zabawie:)
UsuńTak, szczescie mozemy i za zakretem i podczas pieczenia ciasteczek... I takie male szczescia buduja nam calosc. Szczescie lezy wszedzie, jest na wyciagniecie reki a my musimy je po prostu nauczyc sie dostrzegac...
Ja też dziękuję :) Zakochałam się w Twoich kocykach na zabój :) Będą mi się teraz śnić po nocach :) Pozdrawiam :)
UsuńWow, ile w tym poście emocji i energii :-) Wspólne kucharzenie jest super. Ja z moją córeczka dopiero zaczynam. Z przyjemnościa zapisuje się na Candy i wogóle :-)
OdpowiedzUsuńMam dziś troche pustkę w głowie, ale jedno wiem napewno, jeśli łapię doła zawsze powtarzam sobie słowa mojego przyjaciela "Pamiętaj , nigdy nie rezygnuj z siebie, bo jesli Ty to zrobisz, wkrótce inni też"
Pozdrawiam Cię ciepło!
Iwona dziekuje za te piekne slowa :)
UsuńI dziekuje Ci ogromnie ze zajrzalas i za chec zabawy o kocyk:)
Zajrze do Ciebie oczywiscie rowniez:)
Och, ciasteczka! Wiesz, gdy dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy, to w tej radosci zaczelam planowac, co to ja bede robic ze swoim Szkrabem, jakie ksiazki czytac, bajki ogladac, gdzie bywac, co tlumaczyc. Szybko obliczylam, ile Dziecie bedzie mialo na Boze Narodzenie, bo nie moglam sie doczekac, kiedy razem upieczemy ciasteczka i powiesimy na choince ;) Dlatego Twoje zdjecia robia na mnie niesamowite wrazenie! A Wiktorek placzacy oczarowal mnie maksymalnie! Taki nieboraczek ze szklanymi oczetami!
OdpowiedzUsuńA na zyciowe rozmyslania - ja bardzo lubie wiersz ks. Twardowskiego:
"Zaufałem drodze
Wąskiej
takiej na łeb na szyję
z dziurami po kolana
takiej nie w porę
jak w listopadzie spóźnione buraki
i wyszedłem na łąkę
stała święta Agnieszka
-nareszcie-powiedziała
-martwiłam się już
że poszedłeś inaczej
prościej
po asfalcie
autostradą do nieba
z nagrodą do ministra
i że cię diabli wzięli"
Nie powiem, ze sa to takie "moje" slowa, motto zyciowe, ale kiedy moja droga zyciowa zaczyna niepokojaco wic, to przypominam sobie ten wiersz i jest to zaufanie.
A rozczulajace mnie za kazdym razem, proste, a zarazem takie glebokie i madre, to:
– Puchatku?
– Tak, Prosiaczku?
– Nic, tylko chciałem się upewnić, że jesteś.
Pozdrowienia i usciski.
Monika, wiesz ze ja tez uwielbiam wiersze ksiedza? Ten jest jednym z moich ukochanych. Czesto przytaczam go sobie.
UsuńA znasz np. ten cytat z jego wiersza?
''To nic. Wystarczy kochac, sluchac i obejmowac..'' Tak mi sie przypomnial wlasnie;)
A slowa z puchatka cudo !
Dziekuje, ze sie podzielilas nimi i wierszem ze mna i ciesze sie, ze bierzesz udzial w zabawie:):)
moje motto "zawsze może być gorzej"
OdpowiedzUsuńa po takie cuda koniecznie się zapisuję i zostaję tu na dłużej ...fajny blog...pozdrawiam
Dziekuje i ciesze sie:)
Usuńja mam proste motto, niektórzy uważają je za pesymistyczne, ale wszystko zależy od interpretacji.
OdpowiedzUsuńNIC NIE DZIEJE SIĘ BEZ PRZYCZYNY.
i jeśli w najbardziej zagmatwanym momencie swojego życia, zdarzało się coś, co kolejny raz podcinało mi nogi, wstawałam dzięki tej myśli. i zawsze patrząc w przeszłość widzę, że to domino jest poukładane, klocek za klockiem i że wciąż ten skomplikowany wzór jest w ruchu, wywraca się. gdybym nie zauroczyła się kimś innym, nie poznałabym mojej miłości. gdybym kiedyś nie schowała dumy do kieszeni, nie siedziałabym przy tym biurku pisząc ten komentarz. Ewki by nie było układającej puzzle. gdyby, gdyby, gdyby. nie gdybam żałując. nic bym nie zmieniła, nic a nic. wzloty i upadki to właśnie układanka, z której wyłania się kształt. mnie. nic się nie dzieje bez przyczyny.
Tak. Nic sie nie dzieje bez przyczyny. To zdanie rowniez i mi towarzyszy w zyciu. Cokolwiek by sie nie dzialo ja automatycznie szukam powodu, dla ktorego akurat tak a nie inaczej sie uklada wszystko.
UsuńDziekuje !!!!
Witaj
OdpowiedzUsuńGdybym miała opisać siebie mottem przewodnim, wybrałabym dwa: "co cię nie zabije, to cię wzmocni" oraz "lepiej późno niż za późno". Jestem kobietą lekko po trzydziestce i z wszystkim muszę się spieszyć, nadrabiać czas nadmiaru chorób i chronicznego niedoboru snu. Póki co, jestem na dobrej drodze, żeby wyjść na prostą, a planuję postarać się o coś więcej.
Z przyjemnością przystąpię do zabawy, aloe z jeszcze większą przyjemnością będę co Ciebie zaglądała
Pozdrawiam
Lucy
super pomysł na odreagowanie, piękne ciasteczka
OdpowiedzUsuńOstatnio słowa Korczaka, od których nie mogę się opędzić:
OdpowiedzUsuń"Szacunku dla każdej z osobna chwili, bo umrze i nigdy się nie powtórzy, a zawsze na serio; skaleczona krwawić będzie, zamordowana płoszyć upiorem złych wspomnień (...) Naiwnie obawiamy się śmierci, nieświadomi, że życie jest korowodem zamierających i nowo zrodzonych momentów..."
I często jeszcze chciałabym, jak Gretkowska, "mieć w żyłach, zamiast krwi, gorącą kawę":)
Pozdrawiam cieplutko:)
„Czasem wystarczy powiedzieć głośno, że się czegoś nienawidzi, i usłyszeć, że ktoś się z nami zgadza, aby poczuć się lepiej nawet w najgorszej sytuacji.”
OdpowiedzUsuńLemony Snicket.
Lubię jego książki, bo w jego słowach wyczuwam prawdę. I naprawdę lepiej się nienawidzi wspólnie:)
Oczywiście się zapisuję :)
Ja to jak myślę o swoim mężu to zawsze wspominam sobie te słowa, jak kiedyś je gdzieś przeczytałam, tak pozostały mi w pamięci: "Ja jestem Tobą, Ty jesteś Mną" i to mi przypomina, że mamy się zawsze trzymać razem, chociażby nie wiem co :)
OdpowiedzUsuńA drugie, to to już może mniej optymistyczne, ale bardzo życiowe: "Kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą..." To mnie zawsze otrzeźwia, kiedy jestem zła na kogoś, że przecież nie warto.... lepiej się z kimś pogodzić, albo nie przejmować się złymi słowami czy czynami, często błahymi, drugiego człowieka... lepiej cieszyć się życiem puki jest ono nam darowane :)
Zapisuję sie na candy bo jest bardzo apetyczne i słodkie :)
"Dzieci – najpiękniejsze kwiaty." Oscar Wilde
OdpowiedzUsuńcytat łączący dwie moje największe miłości :-)
info na kwiatynatury.blogspot.com
pozdrawiam
"Tylko wariaci są coś warci"
OdpowiedzUsuńZ Alicji w krainie czarów :)
oczywiście się zgłaszam :)
z miłą chęcią dołączam do obserwatorów :)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony cytat który towarzyszy mi od dnia ślubu: "Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie"
banerek okiemnadin.blogspot.com
Spróbuję szczęścia, może zyskam nowe inspiracje na święta? :)
OdpowiedzUsuńMoje motto jest tak urokliwe w swojej prostocie (jak z resztą cała Desiderata), a jednocześnie tak ogrzewające serce, że chętnie się nim podzielę. "Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny." Ile optymizmu, w tym krótkim zdaniu i nadziei, że warto przetrwać! Uwielbiam, polecam.
Zdjęcie u mnie - http://zapiski-grafomanki.blogspot.com/
Obserwuję i chętnie zostanę - puszka
Pozdrawiam :)
Oj, to zabiegana jesteś straszliwie :)
OdpowiedzUsuńPrezenty super przygotowałaś, więc i ja się przyłączę jeśli można :)
Moje motto/ ulubiony cytat, coś co mi się w życiu pięknie sprawdziło:
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.
Bannerek zamieściłam u siebie w zakładce konkursowej :)
wooow! amazing! super!
OdpowiedzUsuń...please enter my name....
**
I think to be a well-rounded person, you have to experience good and bad, wonderful moments and pain. You need to meet people who have no exposure to kindness, who lack any opportunity and have no way out - like the homeless, the mentally ill - and you`ve got to learn empathy for them.
Adrien Brody
**
lapappilon@blogspot.com
lapappilon@gmail.com
hugs
Eva from Serbia
Trafilam tu poprzez szafetosi, tez moja ulubiona. Ciesze, ze. Lubie cie czytac
OdpowiedzUsuńchciałabym się przywitać. cześć, dzień dobry!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się tu. bardzo.
już po konkursie ale przecież nie o to chodzi.
nie mogę się oprzeć pokusie napisania cytatu, który
po pierwsze: bardzo lubię,
po drugie: (będąc już zaznajomiona z Twoimi postami, ba! z niektórymi zaprzyjaźniona ;) pasuje mi do tego czym i jak żyjesz. pasuje mi do Ciebie..
"wczoraj do Ciebie nie należy. jutro niepewne. tylko dziś jest Twoje".
jakoś przez te litery, między wierszami czuję, że o to właśnie się troszczysz. o życie tu i teraz. bo przecież żadna chwila się już nie powtórzy. żadne spojrzenie Męża, żadne brudne łapki dziecka, żadne płacze nad kłótnią z koleżanką, żadne przypalone ciasto...
podziwiam Cię. Was. silne kobiety, które spotykam w życiu, a może częściej właśnie między tymi wierszami. i dziękuję, że jesteście. że pokazujecie, że można. dziękuję..