1 października 2012

No to i ja o jesieni dwa slowa




A ja jesien kocham.
Lato odchodzi, ale przyjdzie.
 Przyjdzie kolejne.

Jedyny moment kiedy mi sie robi smutno troche, to jak patrze na te kwiaty w doniczkach, ktore takie piekne ciagle. I mysle, ze za chwile, razem z liscmi, straca wszystkie te intensywnie czerwone kwiaty... I wtedy sobie postanawiam, ze juz nigdy wiecej jednorocznych kwiatow. No ale w kwietniu to wlasnie ich bede wyszukiwac jako pierwszych znowu... Bo je uwielbiam ...

...To tak samo jak z ludzmi troche... Nawet jak niektorzy przychodza do nas na chwile, moment tylko, najwazniejsze, ze sa, ze byli...

Mieszkajac w Pensylwanii kochac jesien latwo.
Bo ona tutaj jest piekna. Bajecznie barwna. Kolorami jakie lubie. Sloneczna. Z chlodnymi wieczorami i rankami, a cieplymi dniami. A deszcz pada tylko czasami.

Uwielbiam ten czas. Kiedy juz musimy nakladac swetry* ale kurtki moga sobie jeszcze wisiec w szafie. Kiedy otulam szyje w kolorowe apaszki. Kiedy pakujac Adke do wozeczka, ona mruknie zadowolona, gdy okrywam ja cieplutkim kocykiem.
A wieczorem, ktory coraz dluzszy, z kubkiem porzeczkowej herbaty, sama owijam sie swoim kocem. Dzieci juz w lozkach. Dziewczyny jeszcze cos mowia do siebie, ale maluchy juz snia jakies dzieciece sny.
Swiatla przygaszone. Maz obok, cos mi opowiada. I zamknieta ksiazka obok. Niech czeka. Swieca jablkowa pachnie...
Niczego mi wiecej nie potrzeba.

No moze cos bysmy zjedli jeszcze ;) Zrobisz grzanki, kochanie ??? ;)

I Wam zycze tylko takich wieczorow.



Przed moim domem. Poniedzialkowo :)











* Dostalam cudowny prezent. Broszke. Od Eweliny. Ty wiesz Ewelinko jak jest ona dla mnie cenna prawda??? Bedzie krolowala na moim kazdym swetrze w tym roku. Jeszcze raz dziekuje.


buty wiktora - crocs.com

30 komentarzy :

  1. Jest szaro, markotnie, przeszywająco wręcz zimno, siąpi deszcz, słońce na ułamki wytknie nos zza chmur i chowa się... Dzis w myslach zapytałam się "jak można LUBIC jesień" :D
    Ale nie przemyslałam, że np w Pensylwanii, no tak... Wybaczam Ci (hihihi)
    A teraz przechodząc mniej refleksyjnie do sedna - każdy nawet najbardziej deszczowy, ale rodzinny wieczór jest szczęsciem i w tym utonę sobie - to tyle na dziś, cudownie popatrzeć, ze gdzieś JEST jesień, z którą mozna sie zaprzyjaźnić, bo ja TUTAJ takiej nie odnajduję :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to tak juz chyba mam, ze i w tym zimnie i w deszczu nieprzyjemnym bym dostrzegla cos co lubie:)
      Oczywiscie nie moze tak byc caly czas tylko czasami:) Bo tesknie za sloncem i majac Taka jesien jak u nas (u nas? gdzie jest to moje u nas??) wlasnie... Gdzies tak w listopadzie juz do sloneczka mocniej swiecacego mnie ciagnie zawsze... A jak napisalam w innych komentarzach luty jest zawsze dla mnie najbardziej niecierpliwy..Bo czekam na wiosenne promienie praktycznie juz po nowym roku a one daleko i czekamy co swistak nam przepowie czy zobaczy ten swoj cien czy nie??;):):) zeby sie tego uczepic z nadzieja na szybka wiosne;)

      Usuń
    2. Hmm, ja też dostrzegam dobre, ale nie lubie jesieni, co nie znaczy, że jestem jak Ona TU, nie jestem ani płaczliwa, ani szara, ani markotna, ani zimna, jestem jak LATO hahaha ;)))
      A najbardziej mnie nosi w marcu, bo u nas luty to zimny jeszcze... Ale marzec to POTEGA tez urodzin deszcz w moim otoczeniu, bo ja jestem samymi rybami otoczona hahaha :)

      Usuń
  2. Piękna ta jesień u Was! Oj piękna! Nasza polska tez jest piękna! Uwielbiam odcienie brązu a jesień ma ich tak dużo...
    Gdyby była tylko zawsze jasna,bo ja nie znoszę pochmurnych dni. Wtedy właśnie najlepiej rozłożyć się pod kocem z kubkiem ciepłej herbaty w dłoni i z kimś bliskim u boku...
    Pozdrawiam jesiennie ale jakże słonecznie!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Iza
      Zapowiadaja przez dwa kolejne dni deszcze teraz;):) Tez uwielbiam kolory jesieni:)

      Usuń
  3. Julitko gdyby u nas jesienią było słońce (w miarę regularnie) być może byłaby to moja ulubiona pora roku. Bo kolory moje ulubione! Bo las tak pięknie pachnie. Bo klucze ptaków przelatują co chwilę nad głową. Ale dziś było tak szaro, ze cały dzień towarzyszyła mi zapalona lampa:( To już mnie nastraja markotnie:) Ja kocham słońce, ono mnie ładuje. Gdzie ono tam i ja jestem szczęśliwa:))
    Piękne to zdjęcie liści na szarych kamieniach i domek uroczy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez slonce kocham tez i tez jak jest za dlugo ponuro to tesknie za nim bardzo !!! Nawet i u nas mimo, ze naprawde mamy go duzo, ze czesto tak jest ze przed BN mamy jak przed Wielkanoca to ja i tak mniej wiecej tak w listopadzie, gdy mi sie juz jesien troche znudzi. marze o cieplej Florydzie o tym sloncu, przed ktorym sie schowac nie mozna... A w lutym tesknie za wiosennymi promieniami bo u nas z kolei zima jest dluga jakas taka i szara i zawsze sie przeciaga i snieg dopiero w lutym i mrozy a ja juz wiosne chce witac...

      Usuń
  4. Twoje dwa słowa o jesieni tak bardzo są moje, ty wiesz :-)) Kocham nad życie tą naszą jesień tutaj i kocham pod kocem i z herbatą i mężem :-)
    i grzanki kocham też ;-)
    Zdjęcia nieziemskie!!!! Przepiękne :-) Najpiękniejsze dla mnie to, to ostatnie :-)
    A broszka przecudowna!!!!!! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam wieczory ! Zawsze jak mam ciezki dzien to sobie mysle, ze przeciez zaraz wieczor...
      Wieczory musze miec takie kocykowe, bo mnie doladowuja i daja sile na kolejny dzien. Wiem, ze Ty tez i ze Tobie tez...I uwielbiam dlatego, ze sa coraz dluzsze :)

      Usuń
  5. Macie skrzynkę na listy?!?!? O nie!!! Tego już nie przeżyję!! Ja o takiej marzę! Białej przed nasz dom. I jak już stanie cały to koniecznie sie po taką zgłoszę! Zdjęcie z sandałami i autobusem mnie rozbroiło! I ja kocham jesień. Właśnie tą wieczorną melancholię i tą możliwośc ubioru. Ciepłego, otulaczowego a jeszcze nie męczącego tymi kurtkami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przesle Ci kiedys taka skrzynke z radoscia:):) I my w dodatku wkadamy rano do niej listy a listonosz je zabiera;):):) haha

      Usuń
  6. Nie mam Tych Wszystkich Atrakcji, które Ty kochasz, ale tez kocham jesień:).
    Trochę szkoda, że lato odeszło, ale jak tylko w progi wkracza jesień przyjmuję ja z całym inwentarzem:)
    Wszystkiego najpiękniejszego z Okazji Urodzin, Julitka! Miłości od Twoich w domu i wszystkich ludzi wokół, ciepła jesień niech Ci trwa jak najdłużej, a słońce opromienia Twoje wszystkie chwile!
    Pozdrawiam Cię serdecznie -
    Twoja majowa równolatka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Ci bardzo za zyczenia moja majowa rownolatko;)

      Usuń
  7. U nas jesień z deszczem. Przynajmniej w Warszawie, od 2 dni popaduje, słońca praktycznie brak. U Was zdecydowanie ładniej i pogodniej, taka nasza - złota jesień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I zimno i szaro i ciemno i deszczowo a mi sie wydaje ze i tak bym kochala... Mowie bym bo juz nie pamietam, co ja czulam do jesieni mieszkajac w Polsce... Smutna taka refleksja mnie naszla jak to pisalam...Ale pamietam jak jeszcze z M. przyjezdzalismy tutaj jako studenci i jechalismy jesienia do Waszyngtonu i mowilismy sobie, ze taka cudowna jesien tutaj jest, taka wlasnie dokladnie polska, zlota, nie to co w Polsce:):):):):)

      Usuń
    2. W PL jest złota jesień momentami, szkoda,że są one mniejszością. Pocieszyć się można,że w Londynie jest gorzej :) Kochałabyś ją, jeśli przyjechałabyś w odwiedziny. Ale pomyśl o wyprawieniu dziewczynek do szkoły i siedzeniu w domu z maluchami, w taką pogodę. Odechciewa się :)

      Usuń
  8. http://onelittlehappiness.blogspot.ie/1 paź 2012, 21:07:00

    taka piękna ta jesień u Was!i znów przestaje lubić tą mą Irlandie...u Nas ani lata ani zimy ani wiosny ani jesieni?co to za pogoda u Nas jest? wciąż pada,na kurtkę zimową za ciepli,na sweter za zimno.No,ale żeby już nie narzekać,to Kocham ten deszcz kiedy pada,a ja nigdzie z domu wyjść nie muszę,siedzę wtedy na łóżku właczam grzejnik biorę książkę,choć ostatnio częściej laptopa,bo te blogi Wasze czytam:* patrzę w okno i takie błogie lenistwo mnie ogarnia...inni marudzą że ten deszcz znów pada a ja zacieszam jak głupi do sera;) ale są dni że go przeklinam jak jasna cholera,bo złośliwe pada jak mnie depresja dopada,a w tej Naszej zielonej Irlandii nie trudną o tę depresje wiesz?szaro buro i ponuro! chciałabym tak pięknie pisać o tej Irlandi jak Wy z Iwonka o Pensylwani,ale chyba muszę poczekać do następnego lata,gdzie kilka słonecznych dni znów mnie pozytwnie do niej nastawi,i znów usiąde jak pewnego dnia w to lato,gdzie mielismy kilka dni slonca,i napisze,spacer z psem po morzu w ten piekny dzien bezcenny,taplanie się w morzu i chlustanie woda jak dziecko...i te stopy pozniej zafarbowane na niebiesko bo mokasynki na te mokre stopy zalozylam,tak nie wiele nie wiele mi do szczescia trzeba...tylko tych promykow kilka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka slonecznych dni ??????? To wszystko???? Bo wiesz mi sie wydawalo zawsze, ze ja bym lubila ten wasz Irlandzki klimat..
      Irlandia jest dla mnie przepiekna!!! Chcielismy tam mieszkac z mezem kiedys nawet !! Ale jak teraz slysze o kilku slonecznych dniach to chyba nie dziekuje:):) Za duzo slonca tez nie lubie..lubie jak sie pory roku zmieniaja..lubie jak sie zima przedluza czekac z utesknieniem na wiosenne slonce. Ale ono musi byc a nie ze go nie ma prawie wcale !!!!! Naprawde szaro buro i ponuro?????Naprawde???????

      Usuń
  9. Ależ piękna ta Twoja jesień. I jakże Ty cudnie potrafisz słowami malować, wszystko widziałam, ba ! Nawet zapach porzeczkowej herbaty czułam jakbym co najmniej piła ją wraz z Tobą. Ja też lubię jesień ale tylko wtedy gdy słońce przygrzewa, a drzewa nabierają tysiąca kolorów i kasztany na każdym rogu można zbierać. Nie lubię za to deszczu, ani chłodu ale dziś się tym w ogóle nie przejmuje bo słońce świeci tak mocno, że aż się uśmiecham do niego cały poranek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OO a u nas kasztanow nie ma na kazdym rogu!! Mozna znalezc ale trzeba konkretnie poszukac...Musze sie wybrac na spacer w poszukiwaniach bo zastesknilam:)

      Usuń
  10. Chyba muszę się przeprowadzić! Bo ja też chcę ciepłej i słonecznej jesieni! U mnie co prawda ostatnie dni słoneczne ale jak długo jeszcze zanim zacznie lać? Szkocja jest przepiękna tylko ta pogoda nie dla mnie tak do końca. No ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez mam wlasnie takie podejscie:):) haha i potrafie przystosowac sie do wielu rzeczy i je polubic bo staja sie moje :)

      Usuń
  11. Ale macie jesien! Taka hm... klasyczna ;) Jak zlota polska jesien, chcialoby sie rzec... A tymczasem u nas dzis deszcz z malymi przerwami - caly dzien, do tego pochmurno, zimno. Ale szczerze powiedziawszy, lubie tez taka pogode i wcale nie jest dla mnie depresyjna! Oby mi tylko cieplo bylo :)
    Julitko, masz piekny dom! Kwiaty cudne, to wejscie. Jeszcze te szafeczki, pudeleczka, ktore wczesniej pokazalas - moja wyobraznia tworzy piekny dom!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wlasnie tez lubie jak pada jesienia... Tez nie dziala na mnie depresyjnie taka pogoda!!
      Dziekuje Monika za mile slowa! Cieplutko mi sie zrobilo tak:)

      Usuń
  12. Mi jeszcze do tego pełnego szczęścia brakuje tej gromadki dzieci, która Ty masz ;) Ale mam nadzieję wszystko przede mną ;)

    Z kwiatkami na oknie też mam ten problem... dlatego ich nie kupuję :( Ale lepsze takie niż w wazonie które po tygodniu trzeba wyrzucić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie zwykle slowa, ze wszystko jeszcze przed Toba a tyle marzen i postanowien i nadziei w nich zawartych... Piekne:)

      Usuń
  13. piekne zdjecia i piekny opis, pobudzajacy wyobraźnię jak wódka z red bullem :D

    serio! juz dawno stwierdzilem, ze masz sklonnosci do krasomostwa, ale dopiero od niedawna znam slowo "krasomostwo":D

    ja jesien uwielbiam, ale bez szalenstw ;-) gdy dzisiaj w ciagu dnia ukladalem sobie cichy plan, ze wieczorem sie tu zaloguje i cos napisze, to sobie postanowilem, ze tym razem nie bede nawiazywal do zjawisk, ktore mozna wyrazic za pomoca pieciolinii, wiec moja wypowiedz bedzie ubozsza o skojarzenia, ktore wiaza w logiczna calosc jesien i metal symfoniczny z mojego punktu widzenia, bynajmniej. starczy ze niemen spiewal, ze mimozami jesien sie zaczyna ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje km:) Strasznie to dla mnie cenne, jest jak mnie pochwalisz:):):)
      I naprawde Ty jak cos napiszesz ( jak JUZ cos napiszesz) to ja czytam zawsze po kilka razy. I to nie dlatego, ze mam trudnosci ze zrozumieniem hahahah
      Ale lubie, no lubie bardzo...:)

      Usuń
  14. no a jednak pięciolinie świecą w Twoim komentarzu Kamilu ;-) Powinieneś pisać bloga Kamil! No to poczucie humoru i składność zdania.. bezcenne Kamilku, bezcenne :-) Gratuluję CI brata krasomówcy Julitko :-) WIdać rodzinne ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha dzieki:)
      Zeby Ty jego maile poczytala !!!! Taka historia zwykla, ze ja bym ja tak ja w jedym zdaniu a on pisze i pisze i musze wstac po kawe, bo trzeba ja sobie jednak zaparzyc bo bez niej sie nie da dalej... A historia nagle staje sie niezwykle istotna bo laczy sie tak niespodziewanie w calosc ze az siedze potem i slow mi brakuje.
      Fajnego mam brata:)

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy zostawiony komentarz.
Będzie on widoczny po zatwierdzeniu.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Ⓒ Wszystkie zdjęcia i treści zamieszczone na tym blogu są moją własnością.