Oczywiście, że ja dla Ciebie wszystko...
Oczywiście, że ja dla Ciebie gwiazdkę z nieba...
I oczywiście, że najpierw.
Najpierw nauczę Cię wiązać sznurowadła.
Złoto, w tym, co się nie świeci pomogę odnaleźć...
Guzik za guzikiem będę cierpliwie przy Tobie
i postawię na stole gorący rosół.
Upewnię się, że masz wszystko.
Mój czas, miłość, moją wyciągniętą dłoń...
wszystko,
co ważne...
Ale...
Ja.
Teraz jest o mnie.
Nie zapomnę.
Że też tutaj jestem.
Będę pamiętać.
I to co lubię,
pielęgnować.
Przypomnę sobie, o czym marzę,
przy czym odpoczywam,
co sprawia mi radość.
W nierównej walce
będę walczyć.
O swoje pięć minut.
I wygram!
Bo tak naprawdę,
nie dla siebie walczę.
Dla ciebie wygrywam.
Żeby wracać do Ciebie szczęśliwszą.
Bo ja przecież dla Ciebie
mój czas, miłość, moją wyciągniętą dłoń, szczęśliwą mamę...
Bo ja przecież dla Ciebie wszystko.
Oops!
Miało nie być o dzieciach!
A wyszło jak zawsze.
:)
Gdy nadchodzi lato, cieszę się nim jak mała dziewczynka :)
Zawsze mam milion pomysłów, planów i dużo energii do ich realizacji :)
Na zdjęciach możecie zobaczyć mój drewniany projekt.
Kuchnia. Podwórkowa.
Do zabawy bez ograniczeń.
Można rozlewać, rozsypywać :)
Do zupy z kwiatów, spaghetti z trawy i babeczek z piasku.
I tylko nie wiem, kto bardziej się z niej cieszy.
Ja czy dzieci ;)
Cudownego lata kochani.
Cieszcie się nim, bo zbyt szybko się kończy!!
Ja dzisiaj pakuję walizki. Kierunek Ocean Atlantycki :)
A gdybyście chcieli zobaczyć co jeszcze u nas, zapraszam tutaj:
Cała prawda w kilku słowach zamknięta.
OdpowiedzUsuńA kuchnię już na Insta podziwiałam, ale nie mam tam konta, więc tu napiszę: genialna!
Udanego wyjazdu i całej walizki cudownych wspomnień Wam życzę :)
Dziękuję ! Daj znać pod jakim imieniem jesteś na insta!!!
Usuńaaaa nie masz konta, piszesz przecież haha ! W pośpiechu jestem dzisiaj, panikuję, jak to ja przed wyjazdem, że nie zdążę wszystkiego spakować ;)
UsuńA ja właśnie Ci chciałam napisać raz jeszcze, że nie mam ;)) Podczas rejestracji przerwało mi połączenie i coś się takiego porobiło, że już nie mogę z tego telefonu utworzyć konta.
UsuńA ten pośpiech i panikę znam doskonale, oj znam ;))
Super napisane! Szkoda, że nie piszesz częściej. Pozdrawiam serdecznie. Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Też chciałabym regularniej pisać, ale jakoś mi nie wychodzi ;)
Usuńmarzyłam o takiej kuchni będąc małą dziewczynka ... a teraz mając chłopaka zamiast kuchni był warsztat ...
OdpowiedzUsuńTeż mam chłopaka więc i warsztat też powstał :) !! A o kuchni też marzyłam ;)
UsuńBawicie sie dobrze nad tym Atlantykiem:) a kuchnia jest piekna❤️ I w sumie ważne, ze i dzieci szczęśliwe i ty razem z nimi😄
OdpowiedzUsuńPięknie piszesz...uwielbiam cie czytać...z każdego posta emanuje ciepło,spokoj i jakiś taki rodzaj nostalgii,który jest mi szczególnie bliski... Jola
OdpowiedzUsuńFajnie, że Jesteś :-)
OdpowiedzUsuńKuchnia bajkowa
Pozdrówka ciepłe!
O, dzieciach, bo to Twoje szczęście :) I o sobie, bo mama musi mieć choć trochę swojej przestrzenie i dystansu, aby widzieć wszystko z perspektywy - zatęsknić i jeszcze mocniej kochać :)
OdpowiedzUsuńPięknych wakacji Jul !!!!
Ja tez bym się cieszyła chyba bardziej niż dzieci z takiego dzieła. Cudo!!
OdpowiedzUsuńPięknego lata dla Was! Ja tez je kocham!
Jak zwykle uwielbiam Cię czytać Julitta. Nie da się nie o dzieciach gdy one naszą każdą chwilą prawie są..Uściski!!
OdpowiedzUsuńJak zawsze- pięknie napisane :). Szkoda mi lata, ale tegoroczna jesień z całą paletą kolorów też jest śliczna :). Pozdrawiam serdecznie. Joanna
OdpowiedzUsuń