Wiosną na lato.
Latem na jesień.
Jesienią na zimę.
Zimą na wiosnę.
Nie narzekać.
Wciąż się uczę.
I chociaż w głowie już kilka ogrodowych planów.
Pietruszka przy pomidorach, mięta w doniczkach.
Kolor kwiatów przy ławce.
Wiosną na lato.
Latem na jesień.
Jesienią na zimę.
Zimą na wiosnę.
Nie czekać.
Tu i teraz.
To co jest.
Przeżywać mocniej.
Wciąż się uczę.
Na zdjęciach nasz weekendowy śnieg.
Było jak w bajce :)
Było, ale się trochę zmyło ;) Razem z deszczem.
Wszystkiego dobrego kochani :)
Choć tylko przez chwilę ale miałas jak w bajce.. u mnie nawet tej chwili zabrakło ;-)))
OdpowiedzUsuńMasz rację - nie czekaj... żyj najmocniej i najpiękniej jak potrafisz - dziś ;-)))
Uściski zasyłam - wiosenne
Dziękuję bardzo kochana:)
UsuńNie mieliście w ogóle śniegu???
I ja się tego uczę. Czasem zapominam, gdy na dworze plucha i zimno, a człowiekowi tak tęskno za słońcem. Ale się uczę i dziękuję za przypomnienie.
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak z bajki, oglądam co chwilę jedno po drugim.
A Twój ogród, te schody i murki będą moją inspiracją przy projektowaniu własnego ogrodu. No i moja ulubiona biała balustrada oczywiście :)
hahaha cieszę się :) Wiosną to dopiero będę szaleć z aparatem w ogrodzie ;);)
UsuńDziękuję :) ściskam Ciebie mocno :)
Ale pięknie! U nas nie było tak wcale w tym roku. Jak nie lubię zimy, tak jestem zawiedziona jej brakiem :(
OdpowiedzUsuńDziwna u Was zima w tym roku;) U nas za to zima z moich lat dziecięcych. Bardzo biała, bardzo mroźna. Ale fajnie, że już niedługo wiosna ;)
UsuńWciąż sie uczę tego samego.
OdpowiedzUsuńPiękne fotki, ale powiem szczerze, że wolałabym już takich obrazków za oknem nie ogladać :)
Wiosna już bliżej niż dalej :)
UsuńBuziaki :)
Tylko na chwilę, ale jaka ona piękna:) I myśl - i ja również regularnie się napominam by być "tu i teraz", i zdjęcia - zima faktycznie bajkowa:))) A z twoim postem skojarzył mi się cytat "z Dalajlamy" (jeśli jeszcze nie znasz:), który zapytany co go najbardziej zadziwia w ludzkości, odpowiedział:
OdpowiedzUsuń"Człowiek. Bo poświęca swoje zdrowie, by zarabiać pieniądze, następnie zaś poświęca pieniądze, by odzyskać zdrowie. Oprócz tego, jest tak zaniepokojony swoją przyszłością, że nie cieszy się z teraźniejszości. W rezultacie nie żyje ani w teraźniejszości, ani w przyszłości; żyje tak, jakby nigdy nie miał umrzeć, po czym umiera,tak na prawdę nie żyjąc."
Pozdrawiam z Krakowa (u nas aura tak zmienna, że sprzyja w życiu chwilą:)
Smutne słowa i dużo w nich, niestety, prawdy...
UsuńŚciskam mocno Dominiko :)
Jaka cudna zima, tęsknię za taką. U nas w Warszawie tej zimy było tylko 2 tygodnie "zimy" a śniegu co kot napłakał. Pamietam prawdziwe zimy, takie ze śniegiem po pachy jak na zdjęciach, z mrozem że twarz drętwiała. Chociaż na zdjęciach popatrzę na zimę :-)
OdpowiedzUsuńTeż pamiętam takie zimy!! Nikt się nie zastanawiał, czy w święta BN będzie śnieg, bo był zawsze:)
UsuńBuziaki :)
Piękny śnieg u Was, a u nas wiosennie i zero śniegu :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marysia
U na też już po śniegu, tzn. leży jeszcze, ale brudny, brzydki ;) a temperatura nagle skoczyła, w piątek było minus 10 a dzisiaj 20 plus ;)
UsuńPozdrawiam również :)
Fakt, gdyby tak bardziej umieć być tu i teraz :-)
OdpowiedzUsuńZima piękna, ale ja się cieszę, że u nas już wiosennie
Pozdrówka ciepłe!
Dziękuję :) ściskam Cię mocno :)
UsuńOch jak ja się ciesze, ze w końcu tu dotarłam ;) od wczoraj szukałam chwili by spokojnie usiąść i przeczytać co napisałaś.
OdpowiedzUsuńCzekać może nie czekam ale planuje na pewno. Straszną mi radość zawsze sprawia takie snucie planów, szukanie pomysłów na rzeczy do zrobienia i tak dalej. Dzięki temu mogę się wiosną cieszyć w zimie bo jedną noga już tam jestem ;) Co nie znaczy, ze nie doceniam chwili obecnej. Ot takiej jak ta - chwila spokoju, dom posprzątany, rodzina nakarmiona - można usiąść z kawa i poczytać :)
Piękną tą zimową krainę mieliście:) Pozdrawiam:)
Też planuję, nie umiem żyć bez planowania ;) lubię planowanie i z moją czwórką moją świat by mi się chyba na głowę zawalił, jakbym tego nie robiła haha Plany mnie uspokajają :)
UsuńI też doceniam chwilę, ale wciąż chcę doceniać bardziej ;)
Ściskam mocno i czekam na olemonka.com ;)
To prawda :)
OdpowiedzUsuń:) fruwając po blogach zaprzyjaźnionych (tak, ja się właśnie z nimi zaprzyjaźniam) wyczuwam ostatnio próby poskramiania przyspieszania, to ta pora roku
OdpowiedzUsuńw podskokach mijamy dzień za dniem, oddychając minutami, ale gdy uda się zaciągnąć którąś mocniej... tak zupełnie...dociera do każdej komórki, źrenice się powiększają, słuch wyostrza, widzimy więcej, czujemy intensywniej, tu i teraz
szkoda tylko, że szybko łapiemy zadyszkę:)
Po zimie w Kanadzie wciąż jeszcze nie tęsknie za śniegiem ale generalnie to mi Wszystko jedno jaka jest pora roku ... Byle było słońce :) jestem uzależniona ! ;)
OdpowiedzUsuńFajnie oglądać takie zimowe fotki, kiedy wszystko wokół kwitnie :). Ten piesek jest boski:).
OdpowiedzUsuń