22 sierpnia 2012

Rowery dwa

i skuterki i samochodziki :)
Slodziutkie i takie dziewczynkowe :)

To sa moje kocyki na pozegnanie lata tak troche chyba :)

A ten pierwszy kocyk, w same skuterki polecial ( czy tez, jak powiedziala moja Maja - POFLAJOWAL ;)) do malutkiej, cudnej dziewczynki, do Polski :)









A to nowa torebka Mai, jej wlasnego projektu. Kiedy moja corcia pyta- mama, porobimy cos razem?- to oznacza, ze chce poszperac w moich pudelkach i guzikach i materialach;)
 





A jak juz dzisiaj tak same zdjecia, to pokaze wam prace wstepne do mojego nowego projektu. Prace wstepne i moi pomocnicy. Gdy tylko powiedzialam, ze trzeba obmyc deseczki pomocnik nr 1 polecial po gabeczke :):):):)

Prosze bardzo, nawet kore z drzewa potrafi wyczyscic.

A tutaj z pomocnikiem nr 2, ktorego wprowadza w tajniki i takie tam:)

Najwazniejsze w pracy jest to, zeby dobrze sie przy niej bawic.

 A to, zeby tata dokladnie wiedzial co i jak:)

Deseczki umyte :)



:):):)
 Ja... te moje dzieci to... wiecie... nad zycie.
I odkad je mam, zaden projekt mi nie straszny.

To ktora gore dzisiaj przenosimy ? ;)

c.d.n.






17 komentarzy :

  1. OOO matko Victorek jak zwykle boski :-) I kawałek Adki :-) I kocyk w rowerki z czerwonymi kwiatkami to dosłownie przecudowny!! chciałabym taki dla siebie chyba aż ;-) Torba Majeczki też pięka :-) i Victorka koszulka ;-) Matko, a co tu piękne nie jest??? I jak zwykle Julitka napisane prześlicznie! Ty nawet o deseczkach i błocie pięknie potrafisz napisać :-) i żebyś nie myślała - jak to zwykle ty- że przyjaźń przeze mnie przemawia! i że ja i twoja mama to nie liczymy się bo oceniamy przez pryzmaty.. i mąż się nie liczy bo to samo i mąż mój pewnie nie - bo przecież musi przyjemność robić swojej żonie i przytakiwać... TO SA WSZYSTKO BZDURY!! Piszesz pięknie i cieszę się naprawdę, że możemy dzielić pasję jakąś razem :-) i że może też dane nam będzie uczyć się od siebie na wzajem :-) Kocham cię :-* .. dla tych, którzy są zdruzgotani betonem wyznań podpowiadam, że to czysta siostrzana miłość :-) choć taka przyszywana siostrzana, ale ja ją nazywam właśnie tak :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze ja ciebie tez to wiesz, ja ci moze jakos tak smsem wysle, zeby nie bylo tak publicznie:):):):) Pije sobie kawe wlasnie, zerkam na maluchy, ktore na dworze, sierpniowy poranek mi sie wlewa do domu... Pieknie jest... a jeszcze plus te slowa, ktore czytam. Nie moze byc piekniej. Dziekuje.

      Usuń
  2. No takiej ekipy do pracy to Ci naprawdę zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha no dzieki:) ekipa pierwsza klasa! zawsze w pogotowiu:)

      Usuń
  3. Boskie kocyki! Ten w czarne rowery retro mnie zachwycił :) Torba też super :)
    Z takimi pomocnikami od razu się lepiej pracuje ;) Mój pomocnik też żadnej pracy się nie boi :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki :):)
      A w jakim wieku jest Twoj pomocnik?????

      Usuń
  4. łaaaaaaaa!!!! doczekać się nie możemy!! boski!! cudny!! zjem go!! A ta reszta jaka boska!! i już nawet wszystkie bym chciała. Dobrze, że tam nie mieszkam bo co tydzień bym inny chciała :) Torebeczka... jak Ci zazdroszczę tych zdolności, jak ja bym chciała tak potrafić uszyć, doszyć, wyciąć.. a ja mam dwie lewe ręce. O Julittko... Zdecydowanie za dużo masz tych zdolności i trochę byś sie podzieliła :) Maluszki... kochane. Robota wre :) Całuję i czekam jak na szpilkach!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, ze na zywo tez sie Wam spodoba:) Daj mi koniecznie znac jak dojdzie:)

      Usuń
  5. Pomocnicy pierwsza klasa i cóż za zaangażowanie :) Słodziaki z nich!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TAK, zaangazowani sa zawsze i zawsze w pogotowiu, jakby tylko czekali na moje dyspozycje ;)

      Usuń
  6. U mnie tez po dostatkiem pomocników ale jak co do czego to najmłodszy najbardziej pomocny :)Fajne kocyki szyjesz maluszkom cieplutko i milutko pod nimi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki:)
      U mnie tez namlodsi zawsze pomagaja...I zauwazylam zaleznosc- z wiekiem zapal do pomocy mamie maleje:):)

      Usuń
  7. Oj śliczne te kocyki robisz... Szkoda, że moja Nikola wyrosła już z takich...
    Ale... mam nadzieję, że jak będę miała drugiego maluszka dalej będziesz robić te cudne kocyki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha a drugi maluszek w planach narazie tylko??? :):):)

      Usuń
  8. Boska koszulka!
    I masz szczęście, że Córka lubi robótki ręczne! Też tak chcę;)) Właśnie niedawno mówiłam W. że byłabym bardzo niepocieszona gdyby moja nie chciała w przyszłości niczego interesującego ze mną potworzyć;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jedna lubi a druga zupelnie nie lubi;) Chlopczyk jest w takim wieku ze lubi wszystko co mama robi;) A najmlodsza to jeszcze sie okaze;)
      Olliveto ja mysle o Tobie czesto, czy juz masz dzidziusia czy nie;)

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy zostawiony komentarz.
Będzie on widoczny po zatwierdzeniu.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Ⓒ Wszystkie zdjęcia i treści zamieszczone na tym blogu są moją własnością.