Wczesniej wspominalam, ze kocham kino ale teatr chyba kocham bardziej !!!
Do moich dzieciaczkow przyjezdzaja wtedy dziadkowie i my z mezem mozemy, spokojni, bo dzieci sa pod najlepsza opieka pod sloncem, pojechac i dobrze sie bawic. Odpoczac, posmiac sie, nabrac dystansu, doladowac energia. Cudownie cieplo mi sie te wyjazdy kojarza.
My tak sami, razem tylko i ladniej ubrani ;)
Kilka razy w roku odwiedzaja nas ( nas czyli polonie w Ameryce) przerozne teatry z Polski z najlepszymi sztukami - glownie komediami. Zaprasza ich scena.us
Graja zazwyczaj dwa razy - jeden raz w w Montclair w stanie New Jersey a drugi w Nowym Jorku. Nie wiem jak w Nowym Jorku ale w Montclair, gdzie my zawsze jezdzimy sala jest wypelniona po brzegi !
Bylismy juz m.in. na przedstawieniu Teatru Ateneum "Kolacja dla glupca" z Piotrem Fronczewskim, na "Dziwnej Parze" z Cezarym Zakiem i Arturem Barcisiem, na "Boeing, boeing" z Szymonem Bobrowskim, na "Milosci i polityce" z m.in. Joanna Liszowska i Piotrem Machalica
Byl tez u nas Teatr Kwadrat (tez bylismy) ze sztuka pt. "Przyjazne Dusze". W rolach glownych m.in. Pawel Malaszynski i Katarzyna Glinka. I ze sztuka "Szalone Nozyczki".
A calkiem niedawno przyjechal do nas Teatr Polonia i cudowna Krystyna Janda w "Weekendzie z R."
Bylam zachwycona i jej gra i komedia !
A dzisiaj wlasnie zamowilam bilety na przedstawienie "Metoda". Rowniez Teatru Polonii ale tym razem nie z Krystyna Janda a z Maria Seweryn i Tomaszem Karolakiem.
Przedstawienie odbedzie sie 8 wrzesnia a ja sie chyba nie doczekam.
A poki co jedziemy na krotki odpoczynek. Tylko gory, cisza, las a w srodku bajeczne jezioro i maly, drewniany domek w ktorym my.
Troche ciasno bedzie, bo duzo nas.
I troche przestanie byc cicho, gdy wypuścimy dzieci z samochodu :)
Ale co tam, moze przynajmniej niedzwiedzie beda sie baly podchodzic :):)
I jeszcze chcialam wam pokazac moja szafke na ksiazki:) Balam sie jaki efekt uzyskam po pomalowaniu ale chyba niepotrzebnie. Zadowolona jestem baaardzo. Na zdjeciach troche slabo widac ale szafka jest szara ( taki vintage grey:) ) a deseczki wewnatrz sa biale.
23 lipca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Szafka jest sliczna i duuuza - boska! No i taka romantyczna :) A w kwestii teatru-ja uwielbiam Marie Seweryn na scenie :) Moze Tobie tez sie spodoba. Milego wyjazdu!
OdpowiedzUsuńDzieki Meg:) Wyjazd byl mily, chociaz troche za krotki:)
UsuńJaka piekna poleczka!!! I ta kolekcja Jodi Picoult!!! GRATULUJE!
OdpowiedzUsuńSwietnie, ze mozecie bywac tez w polskim teatrze. Z wymienionego repertuaru znam "Szalone nozyczki" (swietna sztuka!), reszta ze slyszenia. Krystyna Janda to moja ulubiona aktorka, ale polecam tez jej ksiazki, jesli nie czytalas. To takie jej prywatne rozmyslania, refleksje, zabawne historie z zycia. Polecam.
Czytalam Krystyny Jandy tylko jedna ksiazke www.malpa pl chyba byl jej tytul:) Dawno ,dawno temu to bylo:) Bardzo mi sie podobala:)
UsuńO tak, jest w teatrze coś z tej pięknej bańki mydlanej, chwili ulotnej, dla której warto... Pamiętam czasy jeszcze, kiedy upodobawszy sobie jakiś spektakl bywałam na nim po kilka razy - przeżycie za każdym razem inne :) Ci sami aktorzy, ta sama sztuka, ten sam teatr, ciuchy, scenografia, a zdarzenia, uczucia, odczucia za każdym razem inne ;)
OdpowiedzUsuńTo powoduje, że muszę się wziąć w garść i sama kupić bilet na jakieś przedstawienie! HA
A tymczasem podziwiam efekt szafki, który (szczególnie na tych zdjęciach z wieczora) jest uroczy. No i też mam świadomość, że uczestniczę w narodzinach nowej pasji, bo coś czuję w kościach, że na tym jednym meblu się nie skończy... :)))
Nie skonczy sie, nie skonczy:) Wrocilam i juz sobie robie kolejna szafke na moje materialy do szycia tym razem:)
UsuńSzafka cudna aż mnie zazdrość zalała;)
OdpowiedzUsuńMiłego, cudownego wypoczynku Wam życzę:)
szafka przepiekna! taka nie do kupienia! nie do znalezinia! i jak ja teraz mam szukac szafki takiej w sklepach?? przeciez cokolwiek znajde .. to nie bedzie juz to :-( Gratuluje tobie i mezowi :-) a po wakacjach wracaj tu pisaaaaaaaac :-) bo sie nie doczekamy :-)
OdpowiedzUsuń50 razy juz tego bloga wyswietlalam i przygladam sie tej szafce ciagle i ciagle i taka piekna jest ze doslownie nie do wiary ze sobie ja zrobila zona z mezem! szok :-)
OdpowiedzUsuńPatrze i patrze i nie mogę się napatrzeć taka piękna jest ta szafka!
OdpowiedzUsuńDziekuje wszystkim za mile slowa:)
OdpowiedzUsuńA czy zimowa pora przewidziana jest jakas sztuka z Magdalena Boczarska?
OdpowiedzUsuń< palacz >
OdpowiedzUsuńNie wiem czy z Magdalena cos bedzie ale wiem napewno ze bedzie z Anna Seniuk haha:)buziaki
UsuńPiękna ta szafka! Taka zdolna kobieta jesteś! No i kolekcja książek też imponująca - uwielbiam Jodi Picoult, już kilka jej książek przeczytałam i każda mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Z szafki jestem bardzo dumna:) Witam u mnie:)
UsuńJulitta, dziękuję bardzo :) Już się czuję rozgoszczona. Od Iwonki trafiłam do Ciebie. Obie jesteście niesamowite, podziwiam Was mocno za to z jakim optymizmem żyjecie. Ty piękne rzeczy sama tworzysz, czwórkę dzieci wychowujesz i jeszcze blog prowadzisz. Blog, który na tą moją amerykańską emigrację pozwala mi spojrzeć trochę łagodniejszym okiem, trochę lepiej się tu czuć czytając piękne zdania i cudowne opisy, które mój powodują, że mój dzień trochę lepszy jest. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń