15 czerwca 2012

Wieczory sa tylko moje




W latach dwudziestych mojego wieku ;) czytalam pewna ksiazke. Nie pamietam tytulu (swoja droga zawsze mnie zastanawia dlaczego ja w wiekszosci nie pamietam tutulow ksiazek, ktore kupuje i czytam, podobnie mam z filmami ktore ogladam) Ta ksiazka byla o kobiecie, ktora wyjezdzala, w tajemnicy przed rodzina,  codziennie na kilka godzin z domu.Wyjezdzala, wynajmowala pokoj w hotelu i czytala, czytala, czytala. Nie wiem jak ja rozumialam te ksiazke kiedys. Ale dzisiaj wiem, ze zazdroszcze jej takiego romansu :) Kiedy mogla po prostu czytac i nie rozpraszaly jej lezace dokumenty do wypelnienia czy pranie do poskladania. Ja mam na czytanie tylko wieczory i to bardzo, bardzo pozne wieczory, kiedy w domu jest cisza i maci ja tylko czasami przejezdzajacy, gdzies samochod ( no i moja corka, ktora jeszcze nie wie do konca, ze w nocy sie nie je tylko spi) .

Kocham te wieczory bardzo. Sa tylko moje.







Niebo nad naszym domem wczoraj



Teraz czytam biografie 7-o krotnej medalistki olimpijskiej Amandy Beard "In the water they can't see you cry" a nastepna w kolejce czeka moja ukochana Jodi Picoult z ksiazka pod tytulem "Sing you home" Nie wiem czy jest juz wydanie polskie tej ksiazki ale chyba nie.

A na wakacje mam z dziewczynami moimi plan bardzo ambitny. Zamierzam z nimi przeczytac conajmniej 10 ksiazek z pieknie wydanej serii Cala Polska czyta dzieciom. Serii, ktora kiedys dostaly od babci a byla dla nich jeszcze troche za powazna i czekala na swoj czas.
Ale zanim zaczniemy czytac serie mamy do skonczenia Magiczne drzewo, ktore dostaly z kolei od cioci Iwony:).
Moje dziewczyny sa juz w takim wieku, ze nie potrzebuja zeby mama czytala im ksiazeczki, bo czytaja same. A mamie bardzo brakuje tego naszego wspolnego czytania:) I z tej wlasnie mojej  potrzeby, ale tez z potrzeby szlifowania jezyka polskiego, bo moje dziewczyny czytaja, owszem bardzo duzo, ale po angielsku, zrodzil sie ten pomysl na wspolne czytanie po polsku.

Nie mogly sie nie zgodzic:)

2 komentarze :

  1. Ja też przestałam czytać moim córkom, no bo już same czytały. Minęło kilka lat. Kiedy pojawił się Antoś - czytałam jemu. Jednak dzięki kursowi biblioterapii trafiłam na książkę autorek akcji Cała Polska Czyta Dzieciom "Wychowanie przez czytanie". M. in. piszą one, aby czytać czytającym już dzieciom jak najdłużej i że jedna matka dzieliła się doświadczeniem o tym, że właśnie dzięki wspólnemu czytaniu nawiązała kontakt z dorastającą zbuntowaną nastolatką. Postanowiłam spróbować i to w najtrudniejszym dla mnie momencie, kiedy nasz nowy malutki dzidziuś miał około miesiąca.Byłam zdeterminowana. Udało się !!! Działa!!! Jesteśmy naprawdę lepsze, dziewczyny wyraźnie naśladują postacie z książek i ja też:) Pokochały rodzinę Borejków z książek Musierowicz.Korzystam ze spisu książek polecanych w "Wychowaniu przez czytanie". Nie ma dnia, aby dziewczyny po szkole nie zapytały: "Czytamy teraz?" . Maria ma 14 lat, Ala 12. Pozdrawiam najmocniej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzie ja moge znalezc liste polecana w "wychowaniu przez czytanie"? Chetnie do niej zajrze.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy zostawiony komentarz.
Będzie on widoczny po zatwierdzeniu.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Ⓒ Wszystkie zdjęcia i treści zamieszczone na tym blogu są moją własnością.